inne krzyżówka. Urządzenie do wykrywania i niszczenia min. Urządzenie do wyławiania min morskich. Urządzenie holowane za okrętem, używane do wykrywania i usuwania min morskich. Proces niszczenia brzegu przez fale morskie nazywamy. Amer. dwustopniowy pocisk rakietowy do niszczenia głowic bojowych. Proces niszczenia brzegu lądu przez
Ponad trzy tony min morskich z Bałtyku zniszczył w ostatnich dniach okręt Marynarki Wojennej ORP z ładunków ważył 880 kilogramów i był prawdopodobnie tak zwaną miną denną z okresu pierwszej wojny światowej. To największy tego typu obiekt zniszczony przez polską Marynarkę Wojenną. Pozostałe odnalezione ładunki to ważące od 150 do ponad 300 kilogramów miny denne i kotwiczne z okresu drugiej wojny światowej. Wszystkie zostały rzucone do Bałtyku przez Kriegsmarine ok. roku ich zniszczenia ORP Flaming przeprowadził przy użyciu zdalnie sterowanego pojazdu podwodnego, który na podwodne obiekty przeniósł specjalne ładunki wybuchowe. Miny zalegały na głębokości około 80 metrów, u wybrzeży Estonii, kilka mil morskich na południe od toru wodnego na Zatoki poszukiwania, wykrywania i niszczenia min przeprowadzono w ramach trwającej na Zatoce Fińskiej międzynarodowej operacji przeciwminowej " Open Spirit 2009". Manewry potrwają do 11 września. Uczestniczą w niej jednostki z dziewięciu państw w tym dwa polskie niszczyciele min ORP Flaming i ORP ofertyMateriały promocyjne partnera
2. Pat. USA 3 695 951 (1970). 3. Pat. USA 5 372 069 (1993). Przeprowadzono badania nad palnikami pirotechnicznymi, które mogą znaleźć zastosowanie do utylizacji min przez wypalenie zaelaborowanego materiału wybuchowego. Opracowane palniki pirotechniczne pozwalają na perforowanie płyt z polietylenu i poli (chlorku winylu) o grubości 5
Informację o tym, że polska flota powiększy o się o trzy kolejne niszczyciele mina klasy Kormoran II, podał na Twitterze minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak. W tym roku zamówimy 3 kolejne niszczyciele min klasy Kormoran II. Chcemy, aby umowa została zawarta najpóźniej w czerwcu. Pozwoli to na utrzymanie kompetencji i zachowanie ciągłości produkcji w polskich stoczniach- napisał minister Mariusz Błaszczak. Niszczyciel min projektu 258 (Kormoran II) przeznaczony jest do prowadzenia działań bojowych na Morzu Bałtyckim, Morzu Północnym, a w przypadku działań sojuszniczych we "wskazanym akwenie odpowiedzialności operacyjnej Połączonych Sił Morskich NATO".Do głównych zadań okrętu Kormoran II należą poszukiwanie, klasyfikacja, identyfikacja i zwalczanie min morskich, rozpoznanie torów wodnych, przeprowadzanie jednostek przez akweny zagrożenia minowego, stawianie min oraz zdalne sterowanie samobieżnymi platformami przeciwminowymi. Długość okrętu Kormoran II to 58,5 m, szerokość ponad 10 m, a wyporność 830 t. Jego uzbrojenie stanowi 23-milimetrowa armata Wróbel II oraz trzy wielkokalibrowe karabiny maszynowe 12,7 mm oraz trzy wyrzutnie rakiet GROM. Kormoran II posiada całą armadę dronów i robotów Niszczyciel min Kormoran II wyposażony jest w zdalnie sterowane pojazdy podwodne wielokrotnego i jednorazowego użytku, bezzałogowy pojazd podwodny Saab Double Eagle Mark III, pojazd bezzałogowy Kongsberg Hugin oraz polskie pojazdy bezzałogowe Morświn, służące do identyfikacji obiektów minopodobnych i niszczenia min morskich za pomocą zdalnie odpalanych ładunków wybuchowych "Toczek".Konstrukcja okrętów Kormoran II umożliwia jego obsługę przy standardowej obsadzie załogi liczącej 45 osób, zapewniając jednak miejsca dla dodatkowych 7 osób. Niszczyciele min Kormoran II przystosowane są do operowania w warunkach zagrożenia bronią jądrową, biologiczną oraz napędowy umożliwia poruszanie się okrętów z prędkością co najmniej 15 węzłów, oraz zapewnia zasięg nie mniejszy niż 2500 mil trzy niszczyciele min projektu 258. Okręty otrzymały nazwy oraz numery burtowe: "Kormoran" (601) - wodowanie 4 września 2015 r., "Albatros" (602) - wodowanie 10 października 2019 r. i "Mewa" (603) - wodowanie 17 grudnia 2020 r. Wybudowane zostały przez Konsorcjum, którego trzon tworzą gdańska stocznia Remontowa Shipbuilding oraz gdyński Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej Najnowsza jest nowoczesna "Mewa" Najnowszą, trzecią jednostką tego typu zbudowaną dla polskiej Marynarki Wojennej, jest okręt ORP Mewa (603).Wyposażenie okrętu w porównaniu do jednostki prototypowej uległo pewnym zmianom. W podstawowym wyposażeniu okrętu znajdują się rozwiązania techniczne, które umożliwiają poszukiwanie obiektów minopodobnych w toni wodnej sonar podkilowy SHL-101/TM. ORP Mewa zyskała dodatkowo sonar holowany Kraken KATFISH 180, system GAVIA oraz pojazd podwodne Saab DE SAROV. Dodatkowo modyfikacji w stosunku do prototypu uległy systemy łączności, nawigacji, obrony biernej okrętu oraz systemów obrony przeciwminowej. Kadłub jednostki wykonany jest ze stali amagnetycznej, której zastosowanie charakteryzuje się kilkoma zaletami materiał pozwala na zmniejszenie sygnatur pól fizycznych. System Obrony Biernej przeznaczony do monitorowania okrętu, pozwala na minimalizację jego pól fizycznych. W praktyce redukuje to prawdopodobieństwo pobudzenia zapalników morskich min niekontaktowych czy uzbrojenia naprowadzanego na podczerwień - wyjaśnia dr inż. Przemysław Pozański, Zastępca Dyrektora ds. Badań i Rozwoju z Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej SCOT czyli polski, Inteligentny System Zarządzania Walką System wspomagania dowodzenia okrętu stanowi opracowany przez Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej system zarządzania walką sensorów i efektorów dostarczonych przez różnych dostawców i producentów stanowiło prawdziwe wyzwanie. Opracowaliśmy pierwszy polski system zarządzania walką, który umożliwia między innymi integrację podsystemów okrętowych, wymianę informacji z zewnętrznymi systemami dowodzenia oraz wiele innych- mówi prezes OBR CTM Marcin Wiśniewski. Oryginalny system dowodzenia i zarządzania walką, z użyciem podwodnych pojazdów i inteligentnych ładunków przeciwminowych zaprojektowany został zgodnie z nowoczesnymi standardami dowodzenia okrętem. Planowanie operacji i dowodzenie morską misją odbywa się nie na mostku, ale przy komputerowej konsoli. Mowa o tzw. bojowym centrum informacji. Tam spływają wszelkie sygnały i dane z systemów okrętowych poprzez informatyczne sieci wsparcia dowodzenia. Natomiast z punktu widzenia polskiego przemysłu zbrojeniowego istotny jest fakt, że system SCOT został opracowany w kraju. To uniwersalne w założeniu rozwiązanie, ma stanowić punkt wyjścia dla systemów walki różnej klasy okrętów polskiej Marynarki Wojennej.
dawny okręt. niewielki okręt wojenny do patrolowania wód przybrzeżnych, konwojowania. dawny taniec polski o żywym, szybkim tempie. szybki okręt wojenny. włókno służące np. do wyrobu lin okrętowych, sieci rybackich i papieru. łódź okrętowa wiosłowa, duża. mały, szybki okręt wojenny. silnie uzbrojony, opancerzony okręt bojowy.
Kilka tygodni temu, na wodach Zatoki Gdańskiej, pomyślnie zakończyły się prowadzone od kilku miesięcy badania kwalifikacyjne nowoczesnego niszczyciela min „Kormoran”. Potwierdziły one wymagania kontraktowe okrętu do realizacji jego głównych zadań, tj. poszukiwania, klasyfikacji, identyfikacji i zwalczania min morskich, przeprowadzania jednostek morskich przez akweny zagrożone minami oraz obrony przeciwminowej okrętów i statków podczas przejścia morzem. Okręt budowany przez konsorcjum, którego trzon tworzą stocznia Remontowa Shipbuilding (lider) oraz Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej (CTM) w dniu 17 listopada br. został formalnie przekazany Marynarce Wojennej. Zakończone z pozytywnym wynikiem badania kwalifikacyjne sfinalizowały serię kilkumiesięcznych prób okrętu, prowadzonych najpierw w ramach badań wstępnych, a następnie w ramach wspomnianych badań kwalifikacyjnych. W ich trakcie, sprawdzono platformę morską, urządzenia, instalacje i systemy ogólnookrętowe, w tym nawigację i łączność, dostarczone przez stocznię Remontową Shipbuilding Ponadto przetestowano również System Dowodzenia i Kierowania Środkami Walki, którego integratorem jest CTM, wchodzący w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej. CTM wytworzył i dostarczył na okręt Zintegrowany System Walki, w tym: okrętowy podsystem wspomagania dowodzenia, system obrony biernej, system obserwacji podwodnej, w tym stacje hydrolokacyjne oraz ładunki do niszczenia min. Wierzymy, że dostawa nowoczesnego niszczyciela min „Kormoran II” jest pierwszym krokiem w odbudowie potencjału polskiej Marynarki Wojennej. Realizacja tak skomplikowanej pracy rozwojowej w niezmiernie krótkim czasie pokazała, że istnieje w naszym kraju potencjał do tworzenia nowoczesnych i zaawansowanych technologicznie jednostek morskich. Na potrzeby realizacji budowy okrętu musieliśmy opanować szereg nowych technologii. Mam tu na myśli przede wszystkim umiejętność konstruowania i spawania kadłuba ze stali amagnetycznej – podkreślił Piotr Dowżenko, Prezes Zarządu Remontowa Shipbuilding Jednym z najważniejszych wyzwań, przed jakim stanęliśmy podczas budowy okrętu, było zintegrowanie w jedną całość wszystkich urządzeń i systemów dostarczonych przez różnych producentów. Udało nam się to dzięki opracowanemu przez nas autorskiemu systemowi zarządzania walką „SCOT”, stanowiącemu jednocześnie „mózg, serce i układ nerwowy”, który pozwala na użycie okrętowych sensorów i efektorów w najbardziej efektywny sposób. Chcemy, aby to uniwersalne rozwiązanie, znalazło zastosowanie na wszystkich nowobudowanych okrętach dla polskiej Marynarki Wojennej – stwierdził Prezes Zarządu CTM dr inż. Andrzej Kilian. Po zakończeniu badań kwalifikacyjnych nastąpiło przekazanie okrętu Marynarce Wojennej. Zakończeniu badań kwalifikacyjnych towarzyszyło również zakończenie cyklu prowadzonych przez naszych specjalistów szkoleń – dla załogi okrętu – z zakresu dostarczanych podsystemów okrętowych tj. podsystemu wspomagania dowodzenia, obrony biernej, broni podwodnej itd. – dodała Wiceprezes Zarządu OBR CTM Joanna Sztiller. Zgodnie z planem po zakończonych badaniach kwalifikacyjnych i przekazaniu okrętu, nastąpi podniesienie bandery, co jest jednoznaczne z jego wcieleniem do Marynarki Wojennej. Wnioski zebrane podczas badań kwalifikacyjnych prowadzonych na okręcie prototypowym, zostaną wdrożone na kolejne planowane okręty seryjne. Z wielką nadzieją oczekujemy na finalizację umowy ramowej podpisanej we wrześniu 2013 roku, która mamy nadzieję zaowocuje zamówieniem, jeszcze w tym roku, kolejnych okrętów typu Kormoran II – podsumował Bartłomiej Pomierski Wiceprezes Zarządu stoczni Remontowa Shipbuilding. Kontakt: Aleksandra Tesmer, atesmer@ Zdjęcia: materiały prasowe Remontowa Shipbuilding
Były to pierwsze i zarazem jedyne w okresie II Rzeczypospolitej okręty całkowicie zaprojektowane i zbudowane w kraju. Okręt służył w Marynarce Wojennej RP od 1935 do 1939 roku. Jako trzeci nazwę ORP Jaskółka nosił jeden z poradzieckich trałowców projektu 253Ł, który służył pod biało-czerwoną banderą w latach 1946-1950.
System trałowy opracowany przez Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej został wybrany jako specjalistyczne wyposażenie dla przyszłych okrętów przeciwminowych budowanych w ramach jednego programu dla Belgijskiej Marynarki Wojennej oraz Królewskiej Marynarki Wojennej dostawcą specjalistycznego wyposażenia dla dwunastu, belgijskich i niderlandzkich okrętów przeciwminowych budowanych w ramach programu rMCM (robotic Mine CounterMeasures) jest francuska grupa przemysłowa ECA Group. To właśnie ona dokonuje wyboru systemów, które mają być wykorzystywane przez siły morskie Belgii i Niderlandów do niszczenia min. Większość z nich stanowią produkty opracowane i produkowane przez ECA, ale są również elementy, które nie znajdują się w portfolio tej grupy, jak np. system trałowania min (MLM-EEG/S). W tym przypadku ECA Group wybiera potrzebne wyposażenie spośród najlepszych rozwiązań dostępnych na tak dużym sukcesem Ośrodka Badawczo-Rozwojowego Centrum Techniki Morskiej (OBR CTM jest wybranie jego zdalnie sterowanych trałów MLM-3100 dla najnowszych okrętów belgijskich i niderlandzkich. Trały dostarczone przez OBR CTM pozwalają na generowanie sygnatur elektromagnetycznych dowolnych jednostek pływających. Ich uzupełnieniem będą wybrane przez ECA trały akustyczny Sonac ACS, dostarczone przez fińską firmę Patria. Dzięki takiemu zestawowi trałowemu holowanemu przez bezzałogowe pojazdy nawodne Inspector (przewożone przez okręt-matkę), będzie możliwe precyzyjne symulowanie pól fizycznych konkretnych jednostek ten sposób okręty przeciwminowe zyskają większą skuteczność w zwalczaniu min morskich z zapalnikami niekontaktowymi, a przeprowadzenie jednostek pływających przez zagrożony akwen, czy też rozpoznania minowe podejść do portów będą możliwe w bezpiecznych warunkach. Dostarczenie trałów planowane jest na pierwszą połowę 2023 roku, a ostateczne i kompletne rozwiązania integrujące moduły wchodzące w skład systemu trałowego zostaną zaprezentowane w pierwszym półroczu 2024 roku.„Współpraca z ECA Group to dla OBR CTM SA wielkie osiągnięcie. Cieszy mnie, jako prezesa polskiej spółki, że systemy stworzone przez naszych inżynierów będą ważnym elementem wyposażenia wysokiej klasy okrętów marynarek wojennych Belgii i Holandii. Jest to potwierdzenie, że nasze MLM-EEG/S skutecznie realizują wyzwania jakie stawiają nowoczesne miny morskie”.Marcin Wiśniewski – Prezes Zarządu OBR CTM Wybór OBR CTM SA przez grupę ECA nie jest przypadkowy. Polska spółka należy bowiem do międzynarodowego konsorcjum działającego pod egidą Europejskiej Agencji Obrony EDA, w skład którego wchodzi również fińska firma Patria (wraz z centrum badawczym Finnish Naval Academy). Konsorcjum to realizowało projekt Modułowego Lekkiego Trału Niekontaktowego MLM II (Modular Lightweight Minesweeping II). Dodatkowo opracowane w ramach tego projektu polskie systemy trałowe były już wcześniej prezentowane i przetestowane we Francji na poligonie francuskich sił morskich w okolicach fot.
SCOT - polskie możliwości integracji systemów okrętowych. Fot. OBR CTM. System zarządzania walką SCOT-M został opracowany przez Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej w celu integracji sensorów i efektorów na niszczycielach min typu Kormoran II. W OBR CTM powstała więc baza do tworzenia podobnych rozwiązań na inne
Niszczyciel min ORP Kormoran tkW tym roku zamówimy trzy kolejne niszczyciele min klasy Kormoran II – ogłosił na Twitterze, szef MON Mariusz Błaszczak. - Okręty z tej serii mogłyby być budowane dosłownie od dzisiaj – podkreślał w niedawnej rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” Adam Ruszkowski, prezes Holdingu REMONTOWA. Polska Marynarka Wojenna, wiele na to wskazuje, powiększy się w kolejnych latach nie tylko o fregaty projektu „Miecznik”, które mają powstać w kooperacji z brytyjskim producentem. - W tym roku zamówimy trzy kolejne niszczyciele min klasy Kormoran II. Chcemy, aby umowa została zawarta najpóźniej w czerwcu. Pozwoli to na utrzymanie kompetencji i zachowanie ciągłości produkcji w polskich stoczniach – ogłosił we wtorek na TT, szef MON Mariusz w Marynarce Wojennej RP służy od pięciu lat ORP Kormoran, jednostka prototypowa tej klasy okrętów (tzw. projekt 258 lub Kormoran II). Okręt zasilił 13 Dywizjon Trałowców (część 8 Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu). ORP Kormoran reprezentował biało-czerwoną banderę w międzynarodowych manewrach „Northern Coasts '21” u wybrzeży Szwecji, a także ubiegłorocznej operacji „Solidarna Belona” z udziałem innych polskich okrętów oraz jednostek natowskiego zespołu SNMCMG1. Kormoran, Mewa, Albatros - liczna okrętów Marynarki Wojennej stale rośnieKrótko po tym, gdy ORP Kormoran został wcielony do służby, podpisano umowę na budowę kolejnych niszczycieli min. Okręty Mewa i Albatros są w trakcie prób (przechodziły próby morskie w czasie których prowadzono testy systemów nawigacji, mechanizmów napędu), w tym roku mają zostać wprowadzone do służby. Jak przyznawał w artykule w „Polsce Zbrojnej” kmdr Piotr Sikora z Inspektoratu Marynarki Wojennej Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, „marynarze chwalą ORP Kormoran, powtarzając, że w swojej klasie bezwzględnie zalicza się do europejskiej czołówki. Niemniej „Albatros” i „Mewa” różnią się od prototypu. To efekt sugestii załogi oraz prowadzonych przez ostatnie lata badań eksploatacyjno-wojskowych”. Kmdr Sikora wskazywał na nieco inny zestaw pojazdów podwodnych, służących do wykrywania i niszczenia min czy zastosowanie mocniejszego steru strumieniowego w nowych jednostkach. - Inna zmiana dotyczy armaty. Zamiast zestawu Wróbel w ORP Kormoran, załogi dostaną 35-milimetrową armatę OSU-35 – podkreślał kmdr Piotr Sikora. Zaznaczmy, głównym zadaniem jednostek typu Kormoran II jest poszukiwanie i zwalczanie min morskich, a także rozpoznanie żeglugowych torów wodnych. Okręty te mają również za zadanie prowadzić inne okręty bądź statki przez morskie akweny tzw. zagrożenia minowego. Mają również walory ofensywne – przygotowane są do stawiania min dysponują również systemem artyleryjskim. - Wraz z wcielaniem do służby kolejnych jednostek typu Kormoran II nasze siły przeciwminowe wkraczają w zupełnie nową epokę. Okręty te nazywane są niszczycielami min, choć według mnie bardziej pasuje do nich określenie „jednostki obrony przeciwminowej” albo nawet „platformy obrony przeciwminowej” – zaznaczał w „Polsce Zbrojnej” kmdr Sikora. – To kwestia ich konstrukcji, możliwości i zadań. Okręty mogą na przykład wykrywać i neutralizować miny z dużych odległości, używając systemów bezzałogowych. Wcale nie muszą już, jak jednostki starszych typów, wchodzić na pole są budowane przez konsorcjum, w skład którego wchodzą wspomniana stocznia Remontowa Shipbuilding w Gdańsku oraz Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej w Gdyni i gdyńska PGZ Stocznia Wojenna. - Pierwszy okręt, ORP Kormoran zdaliśmy Marynarce pod koniec 2017 roku, po kilku latach badań wojskowych właśnie wszedł do służby, pozostałe dwa – OORP Albatros i Mewa, są na etapie finalnym – mówił w niedawnej rozmowie z „Dziennikiem Bałtyckim” Adam Ruszkowski, prezes Holdingu REMONTOWA. - Kolejne okręty z tej serii mogłyby być budowane dosłownie od dzisiaj. Jest pełna dokumentacja, olbrzymie kompetencje i doświadczenie. I tu ważna uwaga - my tych okrętów nie budujemy sami, lecz w konsorcjum, w którego skład wchodzi między innymi PGZ Stocznia Wojenna. Cenimy sobie tę współpracę. Mamy nadzieję, że podobnie będzie się ona układać w programie Miecznik i że po wyłonieniu partnera zagranicznego, naszemu konsorcjum przypadnie mocny, proporcjonalny udział w tym projekcie, zapewniając możliwość poznania nowych technologii i budowy nowych kompetencji przez polskie firmy. Jest decyzja o wstępnym wyborze partnera dla programu fregat „Miecznik”Prezydent Andrzej Duda w Gdańsku. Powstaną trzy nowe fregaty dla Marynarki WojennejPolecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Ukwiał służy do niszczenia min morskich wykrytych wcześniej, na przykład przez okrętową stację hydroakustyczną. Trzonem systemu jest pojazd podwodny o wadze ponad 170 kilogramów. Może on schodzić na głębokość 200 metrów, w płaszczyźnie poziomej zaś operować 400 metrów od okrętu.
Blisko 100 zdalnie odpalanych ładunków wybuchowych „Toczek”, przeznaczonych do niszczenia min morskich, trafiło na wyposażenie polskiej Marynarki Wojennej. Ładunki opracowane przez Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej (OBR CTM) poddawane są elaboracji (napełnianie ładunkiem wybuchowym) w Zakładach Chemicznych „Nitro-Chem”. Uzbrojenie jest wykorzystywane przez polską flotę w operacjach rozminowania dna Morza Bałtyckiego. Jak informuje Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Centrum Techniki Morskiej, na potrzeby polskich niszczycieli min, które w celu poszukiwania i zwalczania min i niewybuchów regularnie patrolują akwen Morza Bałtyckiego, przygotowano trzy typy ładunków. Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin. SŁOWA KLUCZOWE I ALERTY Kraj przyfrontowy. Transport pod presją Biznes przyjmuje ciosy. Obawy zaczynają się mnożyć Energetyczna derusyfikacja w Europie. Takiej determinacji mało kto się spodziewał KOMENTARZE (0) Do artykułu: Polskie systemy do niszczenia min morskich ochronią Bałtyk
M7sG3PZ. 460 173 149 385 207 302 24 466 472
okręt do niszczenia min morskich